Magia "Przyjaciół", czyli "oni" tacy jak "my"
Uwielbiany przez kolejne pokolenia serial, którego popularność nie spada do dziś, zainteresował widzów już od pierwszych odcinków. Nieraz krytycy, dziennikarze czy po prostu widzowie zastanawiają się nad fenomenem "Przyjaciół". Co się stało, że właśnie ten sitcom osiągnął tak ogromny sukces, podczas gdy wiele emitowanych przed nim/po nim/czy w tym samym okresie produkcji odniosło porażkę? Serial bowiem, choć opowiada o perypetiach dwudziestoparolatków, był (i jest) oglądany przez osoby w każdym wieku.
Odpowiedzi na to pytanie nieraz udzielali reżyserzy czy też członkowie obsady. Ich zdaniem serial poruszał kwestie bliskie każdemu z nas, będące codziennością dla „zwykłych zjadaczy chleba”. Serial "Friends" poruszał zagadnienia obejmujące: wkraczanie w dorosłe życie, miłość, seks, związki, poszukiwania pracy, która nie tylko nas utrzyma, ale być może również spełni nas zawodowo, imprezy, problemy rodzinne i co najważniejsze, relacje przyjacielskie. Są to zwyczajne, niewymyślne aspekty życia, z którymi mierzy się każdy z nas. Dlatego właśnie szóstka przyjaciół jest nam wszystkim tak bliska. Bo kto z nas nie mierzył się z nieodwzajemnionymi uczuciami, niczym Ross? Któż nie tkwił w mało satysfakcjonującej pracy, gdyż pozwalała nam ona na życie w ekonomicznej strefie komfortu, jak Rachel czy Chandler? Któż nie zmagał się z trudnymi relacjami z rodzicami, jak Monica? Te wszystkie sytuacje dotykają każdego z nas, szczególnie gdy jesteśmy dwudziesto-, trzydziestoparolatkami, którzy szukają własnej drogi i próbują jakoś poukładać sobie życie, ale niekoniecznie zawsze im to wychodzi. Ponieważ są młodzi, daje im się prawo do popełniania błędów, a my – widzowie – wspieramy ich w różnych decyzjach i działaniach. Podoba nam się to, że czasami im się nie udaje, że ich życie nie jest perfekcyjne – tym samym bardziej jesteśmy w stanie się z nimi utożsamić. Ponadto realizują model przyjaźni idealnej – takiej, w którą wszyscy chcemy wierzyć. Obfitującej w bezgraniczne wsparcie w trudnych chwilach, ale i we wspólne przeżywanie radości. Przyjaciele przebywają ze sobą praktycznie przez cały czas. Nie na darmo mówi się, że serial pokazuje nam ten etap życia, kiedy to „przyjaciele są dla nas jak rodzina”. Wiele współczesnych młodych dorosłych może się z tym etapem życia utożsamić. Dlatego też właśnie tak kochamy tę przesympatyczną grupkę – oni są tacy jak my.
Top: Krzysztof Stefaniak / Shutterstock.com
